niedziela, 30 marca 2014

Kamisama Kiss-Zaliczone!

Yo człowieki! ;D
Na początku mała informacja,
myślałam nad wstawieniem chatu, ale mój mózg jest tak zacofany że głowa boli ;-;
Dobrze a teraz moja opinia na temat Kamisamy ;3
Zaczynamy!
Tak więc po obejrzeniu tego anime wystawiam mu ocenę hmmm...
8,5/10
W matematyce może zbyt dobra nie jestem ale za to wiem co mnie drażni.
Dlaczego 8,5 a nie 10 lub 9?
Są dwa powody:
1. Zbyt mała ilość odcinków, dlatego mam wrażenie że akcja dzieje się zbyt szybko.
2. Strasznie dużo pominiętych wątków z mangi, i to tych (jak dla mnie) najciekawszych.
Postacie bardzo mi się spodobały :#
A zwłaszcza Tomoe,Nanami i...Mizuki :D
No bo któż nie polubiłby wspaniałej gry na flecie Mizukiego? xD
Tak jak pisałam wcześniej, jakby te wątki z mangi nie zostałyby pominięte, anime byłoby zapewne 2x dłuższe.
Dobra teraz manga.
Ocena: 10/10
Tak tutaj nie mam zastrzeżeń, no chyba że do tego że od 19 chapteru nie znalazłam już tłumaczenia na język Polski.
Ale spokojnie to tylko szczegół ^^
Zresztą i tak mam zamiar ją przetłumaczyć, chociaż nawet nie wiem czy będzie dobrze ;o ^-^
Duuuuużo ciekawych wątków np.
UWAGA SPOILER!
Jak Tomoe przenosi się do przeszłości Nanami i pyta czy się z nim ożeni :O
"Marry Me?" :*
Jak przeczytałam ten chapter to cały dzień po domu skakałam z bananem na twarzy :DDD
Albo jak Nanami przenosi się w czasie aby uratować Tomoe, i spotyka Akure-ou brata Tomoe :D
 Akura-ou jest taaaaki fajny *,* a raczej był ;/
I nieważne że to Youkai morderca, jego uśmiech jest faaaajny :>
Serio ludziska mam wam tyle do opowiedzenia, ale jestem tym zbytnio podjarana :D
No i w końcu muszę przetłumaczyć 20 chapter tej mangi...
Do zobaczyska! :D

wtorek, 25 marca 2014

Moje wrażenia- InuYasha cz.1

Siemka!
Tak więc jak powyżej (patrz tytuł) moje wrażenia,emocje itp po powtórnym obejrzeniu InuYashy.
A więc zaczynamy!
Cóż biorąc pod uwagę to iż, jest to anime mojego życia, czyli najukochańsze na świecie.
Żadna postać nie denerwowała mnie tak jak Kikyo -,-
Co tam jakieś romanse się pojawią między Inusiem a Kagome, to ta wyskakuje jak Filip z Konopi sprawiając tym samym też że Inu (InuYasha) zapomina o bożym świecie.
Denerwujący jest też fakt że oni z tej garści gleby,prochów i cząstki duszy Kagome, robią Boga.
Ale wiecie...tak jak kiedyś ktoś gdzieś napisał,
ta wielka "miłość" Kikyo i InuYashy,
jest jak motyw psa i pierwszego właściciela ;D
Inuyasha=Pies.
Kikyo= Pierwszy właściciel.
Pies+Pierwszy właściciel= Pies gania za 1 właścicielem do póki jedno z nich nie umrze ;/
Jest też druga opcja - opsesja :D
Dwie są bardzo prawdopodobne ;/
FUCK LOGIC!
Teraz czas na Kagome ;o
No cóż...jak ja bym była na jej miejscu to Inu już dawno byłby parę metrów pod skorupą ziemską,
ale dziewczyna ma takie dobre serce ;3
Co do jej mocy miko to...
jestem trochę zasmucona...gdy w końcu odkryła swą prawdziwą potęgę Miko,
to użyła jej z chyba max. 2 razy...
Rozczarowanie, i to mocne.
Ale za to jest silna psychicznie, a to też się liczy :D
Ok teraz czas się żegnać bo jest późno a mi nie chce się za bardzo rozpisywać.
Jutro to dam do PIECA! :DD
A narazie Bay! ;x